MangaCorner

poniedziałek, 6 lutego 2012

Uzumaki : Spirala



Junji Ito - ten Pan to się kojarzy z potwornościami, jest on autorem wielu historii oraz mang o tematyce horroru, pierwszym chyba z takich bardziej znanych tworów owego autora była manga "Tomie" a w późniejszym czasie najbardziej nas teraz interesujący tytuł "Uzumaki" powstałej w 1998 roku.

Historia mangi zaczyna się tak jak by opowieścią głównej bohaterki Kirie Goshimy, jaka postanawia nas zapoznać z przeklętą historią miasteczka w jakim przyszło jej mieszkać.

Obok Kirie znaczącą postacią w mandze jest jej chłopak Shuichi, jednak najistotniejsza okazuje się forma spirali, niby niewinne, ale jednak prowadzi do obłędu, o czym przekonał się Ojciec Shuichiego, symbol spirali doprowadził go do szaleństwa, zaczęło się od zwykłej fascynacji a przerodziło się to w przerażający obłęd... Ale był to dopiero początek, po tym fakcie nastąpiła seria niezwykłych zdarzeń i każda powiązana z symbolem spirali.

Manga jest splotem wielu historii, jakie czasem są abstrakcyjne a czasem przerażające, za taki przykład nie co oderwanego od Świata, niech będzie motyw zw. z hałasem, gwałtowne i głośne dźwięki potrafiły wytworzyć tornada, jakie niszczyły miasteczko. Z kolei są też bardziej "przyziemne" ale niesamowicie przerażające jak historia związana z kobietami ukąszonymi przez komary, niespodziewanie nagle wszystkie zaczęły zachodzić w ciąże i wylądowały w szpitalu... nienarodzone dzieci domagały się krwi, matki niczym komary polowały wieczorami na pacjentów zjadając ich żywcem tylko po to by wykarmić swoje nienarodzone dzieci... Historia obłędu matki Shuichiego w szpitalu też naprawdę jest jednym z najbardziej niezwykłych rozdziałów jakie dane mi było czytać.

Momentami czytając pewne historie, będziemy zszokowani wyobraźnią autora, z drugiej strony odczujemy prawdziwy strach a także dopadnie nas ten klimat tajemnicy, co stoi za tymi wydarzeniami a gwarantuje, że po lekturze wasz pogląd na symbol spirali już nie będzie taki sam jak dotychczas.

Wracając do głównych postaci, Shuichi od początku miał podejrzenia co do miasteczka i zła jakie w nim drzemie, dojeżdżając do szkoły, był w stanie zauważyć to, czego nie dostrzegli inni mieszkańcy miasteczka, jacy jego zdaniem byli już omotani klątwą spirali. Przebywając w innym miasteczku, czuł się zupełnie inaczej, natomiast wracając do swojej miejscowości, odczuwał, że coś próbuje zamotać mu w umyśle. Przeważnie był w stanie przewidzieć zagrożenie, nawet się mu przeciwstawić... Kirie akurat początkowo nie wierzyła w ostrzeżenia i przeczucia Shuichiego ale późniejsze wydarzenia zagrażały życiu naszej bohaterce i wówczas dotarło do niej, że w miasteczku dzieje się coś niezwykłego, pozostaje pytanie, co stoi za dziwnymi zjawiskami jakie mają miejsce  ?

Aby się tego dowiedzieć, to polecam sięgnąć po lekturę "Uzumaki : Spirala" - 3 tomowa seria została wydana zbiorczo w jednym tomie przez wydawnictwo JPF - bardzo ładne wydanie, które jest prawdziwą cegłą zawierającą ponad 600 stron arcyciekawej lektury jaka pochłonie nas bez końca.

Junji Ito pokazał w niej cały swój kunszt, niezwykłą wyobraźnię, przekazał wspaniały klimat i poczucie grozy oraz tajemnicy, wszystko to wykonane prostą ale bardzo dokładną i wyrazistą kreską, bardzo dobrze ukazującą emocje bohaterów i wydarzenia zawarte w mandze.
Można zarzucić mandze, że część historii jest totalnie wyrwana z rzeczywistości, ale także one mają swój urok.

Uzumaki to oczywiście pozycja dla dorosłych z racji tego, że jest to bardzo brutalny horror bardzo wpływający na psychikę, bo to co tam widzimy doprawdy jest psychiczne i prowadzi do obłędu, nawet czytelnika, który po lekturze jak zobaczy spirale, to zaczyna się zastanawiać i zachodzić w głęboką refleksję nad znaczeniem tego obiektu.

W 2000 roku, swoją premierę także miała ekranizacja filmowa produkcji Junji Ito, filmu niestety nie miałem jeszcze okazji oglądać ale poniżej możecie zapoznać się z jego trailerem i oczywiście zachęcam do zapoznania się, zarówno z mangą jak i wersją ekranizowaną :

Miecz Nieśmiertelnego

Hiroaki Samura - O tym Panu wiele powiedzieć nie można... Jego dorobek mangowy jest znikomy, rysował dojinishi o znanej grze Darkstallkers, również bardziej zasłynął jako ilustrator, często tworząc erotyczne arty do magazynów.

W 1994 roku, Samura stworzył serię jaka jest wydawana do dziś "Blade of the Immortal". Seria w 1997 roku została nagrodzona nagrodą na Japan Media Arts Festival natomiast w 2000 roku, zdobyła nagrodę na Will Eisner Comic Industry Award jako najlepsze zagraniczne wydanie komiksu w USA.

Co jest takiego wyjątkowego w tej serii ? Oj dużo...

Zacznę może od małego opisu fabularnego.

Historia opowiada o Manjim, samuraju jaki wsławił się, że w jednej walce sam zabił 100 przeciwników, jednak w skutek otrzymanych ran jego życie było zagrożone, z pomocą przybyła tajemnicza babuszka - Yaomikuni która była w posiadaniu robaków zwanych kessen-chu, miały one właściwości uzdrawiające - Jednak Manjin jeszcze wówczas nie wiedział, jaką przyjdzie mu cenę zapłacić za życie... To co miało być jego zbawieniem okazało się klątwą. Robaki kessen-chu stały się częścią jego organizmu i miały właściwości regeneracyjne, przez co każda rana z czasem się regenerowała a odcięte kończyny od ciała wystarczyło przyłożyć na jakiś czas by się zrosły - Tak, Manji stał się nieśmiertelny. Obrał sobie pewien cel życiowy, jako iż żył jako złoczyńca, morderca bez honoru w skutek czego życiem zapłaciła jego siostra, postanowił odkupić swoje winy i w ramach pokuty zabić 1000 złych ludzi, wówczas prosił Yaomikuni by zdjęła z niego klątwę nieśmiertelności i pozwoliła mu umrzeć w spokoju.
Jednocześnie jednak akcja mangi odbywała się w spokojnych czasach, nie było wojen w skutek czego powstawały szkoły miecza nauczające kodeksu samuraja oraz sztuki walki. W jednym z dojo doszło do rozłamu, mianowicie szkoła "Mutenichi-ryu" miała żelazne zasady jakie były wierne kodeksu samurajskiego, pewnego dnia jednak szkoła została zaatakowana przez grupę złoczyńców, dwaj najsilniejsi uczniowie szkoły stawili im czoła, byli to Anotsu Saburo oraz Takayuki Asano - obaj walczyli dzielnie i wybili przeciwników, jednak z czasem późniejszym obaj stanęli przed obliczem swego mistrza, gdzie to Anotsu Saburo został oficjalnie usunięty ze szkoły "Mutenichi-ryu" - przyczyną tego stanu rzeczy był fakt, że Saburo złamał tradycję szkoły, używając w walce przeciw napastnikom dwóch mieczy... Anotsu Saburo nie mógł pogodzić się z tą decyzją oskarżając, że mistrz nie chce przekazać swoich nauk komuś kto jest innej krwi, jako iż Takayuki Asano był synem mistrza szkoły. Ostatecznie Anotsu Saburo został usunięty ze szkoły "Mutenichi-ryu" lecz nikt nie był w stanie przewidzieć, jakie to w rezultacie przyniesie konsekwencje...

Po latach, szkołę "Mutenichi-ryu" nawiedził nie jaki Anotsu Kagehisa wraz ze swoją kompanią ze szkoły miecza Itto-ryu, bez nawet odrobiny litości wymordował członków szkoły, natomiast aktualnego mistrza zabił na oczach całej rodziny, natomiast jego żona została grupowo zgwałcona na oczach jego małej córki - z całego tego koszmaru, przetrwała mała dziewczynka, która w akcie zemsty postanowiła kontynuować tradycję szkoły i nauczyć się stylu walki "Mutenichi-ryu" i pewnego dnia rzucić wyzwanie Anotsu Kagehisie.

Minęło ponownie kilka lat, Rin Asano (tak ma na imię owe dziewczę), uznała, że jest już gotowa, by dokonać aktu zemsty, postanowiła wyruszyć w poszukiwania Anotsu Kagehisy i członków jego szkoły, jednak pewnego dnia, przy grobie Ojca spotyka pewną staruszkę... była to Yaobikuni, jaka poznając historie dziewczyny, postanowiła jej pomóc, wskazała miejsce, gdzie przebywa jeden z najsilniejszych na Świecie samurajów i jaki pomoże jej w akcie dokonania zemsty. Dziewczyna nie do końca wierząc w swoje siły uznała, że przyda jej się pomoc i poszła w wskazane miejsce przez staruszkę... Tam natomiast spotyka nieśmiertelnego samuraja Manjiego - Tak o to właściwie zaczyna się historia Manjiego i Rin jacy wspólnie rzucają wyzwanie największej i najpotężniejszej szkole miecza.

W trakcie swojej podróży spotkamy jeszcze wiele postaci, zostaną poruszone różne życiowe tragedie i sytuacje, dojdzie do wielu efektownych oraz krwawych walk, będziemy mieli do czynienia z konspiracją i zwrotami akcji. Ale rozpisywać się na temat dalszej historii Rin, Manjiego i Kagehisy nie będę, sami sprawdźcie jakie czekają losy bohaterów.

Tak propo właśnie bohaterów mangi... Moim zdaniem ich kreacja to jeden z największych plusów serii, podczas rozwoju mangi, obserwujemy rozwój mentalny osób, Rin ogarnięta zemstą jednak bojąca się jednocześnie podjąć wyzwanie, młoda dziewczyna, która wchodzi do świata bezwzględnego mordu a boi się skrzywdzić nawet muchę... Z czasem jej nienawiść zamienia się w refleksje nad słusznym postępowaniem a jej odwaga i zaparcie znacznie wzrasta na sile. Manjin z kolei na początku był twardodupny, miał wszystko gdzieś w stylu zasady "zrobię co chcesz, ale po swojemu i abyś się nie wtrącała no i oczywiście liczy się kasa" - postać wydarta całkowicie z uczuć, nagle się zmienia, wielokrotnie porównuje Rin do swojej zmarłej siostry z czasem tworzy się więź, której sam Manjin chyba z początku nie był świadomy. Największym jednak zaskoczeniem jest Anotsu Kagehisa - dlaczego ? bezwzględny morderca którego kompania wymordowała rodzinę na oczach małego dziecka... Prawda taka, że Kagehisę tak naprawdę trudno określić czy jest postacią negatywną czy pozytywną czy raczej bliżej neutralną... Z czasem rozwoju mangi poznajemy motywy jego działania, jego cel a także zachowanie i jednocześnie osądzamy jego osobę pod względem dokonanych czynów i czy naprawdę można go traktować jako największe zło w mandze ?
Z czasem pojawiają się nowi potężni bohaterowie, jacy mają kolejne brutalne plany w stosunku do Anotsu jak i Manjiego.

Teraz tak może dla lepszego zobrazowania, taka ogólna charakterystyka najważniejszych postaci :


Manji - Samuraj, na jakiego padła klątwa nieśmiertelności, objął sobie za cel pokuty zabić 1000 złych ludzi, po czym chce by klątwa z niego została zdjęta i aby mógł umrzeć w spokoju. Połączył siły z Rin aby pomóc jej w dokonaniu zemsty na Anotsu Kagehisie i jego szkole Itto-ryu. Z charakteru zimny, obojętny i samolubny.








Rin - Ostatnia ocalała z klanu Asano, będących spadkobiercami szkoły "Mutenichi-ryu" w skutek brutalnego mordu rodziców przez Kagehisę i jego ludzi, postanawia nauczyć się walczyć i pewnego dnia rzucić wyzwanie w celu zemsty. Za namową tajemniczej babuszki postanawia się spotkać z Manjim, samurajem jaki ma pomóc jej w dokonaniu vendetty. Z charakteru bardzo naiwna lecz uparta, słaba fizycznie oraz mentalnie.






Anotsu Kagehisa - Potomek wygnanego z szkoły "Mutenichi-ryu" Anotsu Saburo. Kagehisa wraca w jego imieniu by dokonać zemsty, podbić wszystkie szkoły miecza w Kraju, jego szkoła neguje tradycyjny kodeks samuraja m.in dając możliwość większej uniwersalności w walce, gdzie samuraj nie musi posiadać jedynie dowolnego miecza ale dowolną broń i jej ilość. Cel główny Manjiego i Rin ale nie tylko... Z Charakteru Anotsu jest bardzo spokojny, inteligentny i dokładny w swych kalkulacjach, dodatkowo niezwykle silny, potrafi wbrew pozorom być litościwy ale także szalenie bezwzględny i brutalny... Cicha woda...



Poza postaciami i ciekawą fabułą, należy teraz wspomnieć o największym plusie mangi - mowa tu o przepięknej kresce, rysunki w mandze są wykonane przepięknie z dbałością o szczegóły, nie mal jak malownicze arcydzieła, często walki są zwieńczane tzw. ciosami kończącymi - a te są narysowane wprost fantastyczne i jest to uczta dla oczu, zdecydowanie pod względem stylu ta manga wyróżnia się z pośród innych, niezwykle dojrzała kreska. Zdecydowanie różna od tego co obserwujemy w wielu innych mangach. Trudno tutaj się dziwić nagrodą jakie manga otrzymała m.in właśnie za te świetne arty w końcu to specjalizacja Pana Samury i widać, że do tego aspektu przykuwa bardzo dużą uwagę.

Teraz dla kogo jest ta manga ? Nie dla dzieci, w mandze co prawda nie uświadczymy golizny, co aż dziwne patrząc na to, w czym specjalizował się między czasie Pan Samura, czyli artach erotycznych. Tutaj skutecznie zakrywa nagość albo robi to w tak subtelny sposób, że jest to ukazane nie mal jak sztuka. Natomiast to co zaważa na fakcie, że Miecz Nieśmiertelnego jest pozycją dla dorosłego odbiorcy, to brutalność, mamy tutaj hektolitry krwi, odcinanie rąk czy nóg nie mówiąc o głowach jest na porządku dziennym, tematyka bywa też ciężka jak np. wątek o jakim wspomniałem, gdzie na oczach dziecka została zgwałcona grupowo matka, także w mandze mamy motyw eksperymentów na ludziach, gdzie są odcinane kończyny, badane wnętrzności i pewien ukazany szalony obłęd. Na pewno nie jest to dla ludzi co mają słabą psychikę.

Jednak mimo wszystko, uważam, że Miecz Nieśmiertelnego, to jedna z najlepszych mang wydanych na Polskim rynku a warto tu podkreślić, że u nas w Kraju można nabyć mangę poprzez wydawnictwo Egmont, do tej pory wydano 21 tomów tej mangi a wkrótce premierę będzie miał tom 22 - natomiast na Świecie na dzień dzisiejszy wydanych jest 28 tomów i są nadal tworzone. Jest to pozycja po którą naprawdę warto sięgnąć, jeśli nie straszna wam krew, to jak najbardziej polecam... Tematyka samurajów może odpychać, ale nie w tej mandze, fabuła jest bardzo dobrze skonstruowana, same postacie są bardzo interesujące i pochłaniają nas ich losy, walki widowiskowe a przepiękna kreska nie pozwala przewracać stron, bo chcemy się delektować tym pięknym artystycznym widokiem genialnego kunsztu Pana Samury.
Pozycja obowiązkowa.

Dodam jeszcze, że w 2008 roku wydano 13 odcinkowe Anime na podstawie serii, niestety, wersji animowanej nie widziałem, więc na jej temat się nie wypowiem.